wtorek, 22 listopada 2011

Coma Tonacja

I dziękujemy za bezpieczny dom

spokojny, cichy jak u schyłku lata noc

za prawożądne pojednanie stron

niewierne suki demagogii nakarmione śpią


u nas ducha nie zgasi odmienność poglądów i racji

a sztuk używamy perswazji łagodnych


mój dom w którym głowy sa wolne

od słów samozwańczych proroków

tu miłość, rozsądek i wiara,

tu wszyscy sznują się w bogu


tu dziewczyny piękne i młode oraz zawsze można je

zaprosić na sok


chłopcy zorganizowali ruch

nieustającej afirmacji nocy i dnia

odwiedzili mnie gdy byłem sam

kiedy wy będziecie sami odwiedzą was


a dziewczyny piękne i młode oraz zawsze można je

zaprosić na sok


takiej władzy

w naszych progach

wszyscy chcielibyśmy

podziękować

w kilku nie do końca

pięknych słowach

z wyrazami szczerej

niewdzięczności

dla skurwysynów

nie mamy litości


moja nacja, moja tonacja

moja nacja, moja tonacja..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz